Moje wyszły bardziej jak kokardki niż uszy ;) ale smak jest odpowiedni :)
Przepis znalazłam w magazynie KUCHNIA, z moja modyfikacją wygląda tak:
- 125 ml mleka
- 12 ml anyżówki (można zastąpić wódką)
- skórka z 1 cytryny
- 2 jajka
- 120 g masła
- 100 g cukru pudru
- 500 g mąki pszennej
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
W misce zmieszać mleko, anyżówkę, skórkę z cytryny, jajka, masło, cukier i mąkę. Zagniatamy ciasto.
Rozgrzewamy olej, ustawiamy na najmniejszym ogniu, by nie był zbyt gorący, wtedy nasze ciastka mogą się szybko spalić.
Ciasto dzielimy na kulki wielkości orzecha włoskiego i rozwałkowujemy na cienkie placki, formujemy kokardki ściskając nasze placki"w pasie" i wrzucamy na olej.
Smażymy na złoto z obu stron.
Wyjmujemy i osuszamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
Gdy ostygną posypujemy cukrem pudrem i gotowe!
Kruche uszy/kokardki karnawałowe o posmaku cytrynowym gotowe!
Ja polecam :)
Juz czekam na kolejne wpisy :-)
OdpowiedzUsuń