niedziela, 17 listopada 2013

Donaty

GENIALNE! PYSZNE! LEKKIE! Mają jedną wadę...zbyt szybko znikają z talerza ....:) ledwie zdążyłam zrobić im zdjęcia, a upiekłam 2 blachy!
Przepis znalazłam TU , i w zasadzie zrobiłam krok po kroku jak w przepisie , skróciłam nieco czas wyrastania zaczynu drożdżowego, bom niecierpliwa :P  i dodałam od siebie jeszcze skórkę z pomarańczy, nie robiłam też lukru, z lenistwa ;) po prostu zamoczyłam w czekoladzie, część posypałam cukrem pudrem, a część została bez dodatków -  po za tym...nic dodać nic ująć! Przepis IDEAŁ!
Zachęcam i to bardzo do wypróbowania!

Przepis w oryginale jest czytelny i jasny więc nie będę go powielać tylko odsyłam do Autorki dla przypomnienia TU :) 

Zdjęcia nie najlepsze, bo robione wieczorem :/
 przed upieczeniem i po upieczeniu



SMACZNEGO!

1 komentarz: