Coś słodkiego na piątek i jednocześnie Dzień Kobiet...?
Zrobiłam rozpoznanie w szafkach i lodówce a tam...marchewka. No dobra, to jedziemy :)
Przepis już jest na blogu o TU ,
tyle że tym razem upiekłam ciasto w formie (użyłam formy o średnicy 18 cm) i z białej mąki.
Piekłam też nieco dłużej, po 40 minutach sprawdzałam patyczkiem.
Suchy patyczek - ciasto gotowe.
Mokry - jeszcze trochę podpiec.
Piekłam około 45-50 min( w temp 180stopni)
Żeby nie było nudno zdecydowałam się też pokryć ciasto czekoladą mleczną , rozpuszczoną w kąpieli wodnej.
Polecam i życzę smacznego:)
Tester smaków zadowolony :)
O mamo! Kocham ciasto marchewkowe! Mało tego cała moja rodzina je kocha , a zwłaszcza dzieciaki. Muszę wypróbować Twojego przepisu :* Jutro będzie wspaniały deser :)
OdpowiedzUsuńo! widzisz jak fajnie :) ja też kocham! pierwszy raz jadłam w Green Way'u we Wrzeszczu kilka lat temu, potem zaczęłam robić swoje.
UsuńPrzekładane kremem jest jeszcze lepsze, ale akurat miałam tylko czekoladę :D
Życzę udanych wypieków :)
Ja pierwszy raz jadłam je w Finlandii , a w Polsce w Coffee Heaven :) Masz przepis na waniliowy/śmietankowy krem , którym można byłoby przełożyć ciasto???
Usuńniestety nie mam :/
Usuń