sobota, 22 grudnia 2012

Barszcz czysty

Dawno nic nie wrzuciłam na bloga, co nie znaczy, że u mnie w domu kulinarnie się nic nie dzieje - dzieje się, tylko jakoś nie ma kiedy tego sfotografować i opisać :)
Ale dziś chcę Wam zaprezentować mój przepis na wyśmienity barszcz czerwony.
Porcja na taki średni garnek (raczej większy niż mniejszy)

 Potrzebne są:
-4 duże buraki
-4 ząbki czosnku
-majeranek
-pieprz
-sól
-cukier
-ocet ( u mnie jabłkowy, ale spirytusowy też się nada)
-ziele angielskie
-liść laurowy(2-3)
-sok z pół cytryny
-maggi 

Buraki umyć , nie obierać i ugotować aż będą miękkie.
Obrać ze skóry, zetrzeć na tarce o grubych oczkach, wrzucić do garnka i zalać wodą (do pełna).
Dodać 4 zgniecione ząbki czosnku (ja nie obierałam , tylko zmiażdżyłam lekko nożem),ziele angielskie 4 ziarenka, 2-3 liście laurowe, sok z połówki cytryny, octu do smaku(około łyżki, dwóch), majeranku 2 duże czubate łyżki, łyżeczka cukru, pieprz , sól i maggi do smaku.
Zagotować. Gotowy barszcz przelać przez sito, aby uzyskać samą esencję, i barszcz czysty gotowy :)
(w moim barszczu pływają też uszka z kapustą i grzybami, przepis następnym razem:))
SMACZNEGO! 

piątek, 16 listopada 2012

Rogaliki

Gość w dom - Bóg w dom! Dlatego kontynuując przygodę z drożdżami , postanowiłam upiec dziś ...rogaliki drożdżowe z dżemem malinowym.
Zachęcam do wypróbowania :)

Składniki :
-pół kg mąki (ja użyłam zwykłej białej mąki)
-pół paczki świeżych drożdży
-2 jajka (jedno do ciasta drugie do posmarowania rogalików)
-130 ml mleka ( ja nie miałam mleka, ale szybko wymyśliłam zastępnik:) 2 łyżki śmietany i 120 ml ciepłej wody)
-3 duże łyżki masła
-4-5 czubatych łyżek cukru
-szczypta soli

Mleko podgrzać, żeby było lekko lekko ciepłe, dodać drożdże i cukier i dokładnie wymieszać. Odstawić na kilka minut i w tym czasie :
-roztopić masło, odstawić do ostygnięcia
-mąkę przesiać do miski, dodać szczyptę soli i jedno jajko.
-dodać ostudzone masło i wlać drożdże.
Wyrobić ciasto( Ja mieszam łyżką, do momentu aż z papki zrobi się stała masa. Potem używam juz rąk, podsypuję mąką, aby ciasto nie kleiło się do rąk i formuję kulę.)
Pozostawić ciasto w misce, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 45 min.
Powinno lekko urosnąć.
Rozwałkować wyrośnięte ciasto ( ja dzielę ciasto na 4 części i wałkuję po małym kawałku, tak jest wygodniej) i wycinać z niego podłużne trójkąty .
Przy krawędzi najkrótszego boku ułożyć dżem(niepełną łyżeczkę) i zawijać od strony z dżemem do najwęższej części. Uformować rogalik i układać na blaszce - najlepiej na papierze do pieczenia, lub wysmarowanej olejem i oprószonej mąką.  Rogaliki posmarować roztrzepanym surowym jajkiem, za pomocą pędzla, lub tak jak ja- za pomocą palców :)

Rogaliki włożyć do piekarnika rozgrzanego do 220 stopni i piec ok 10-15 min.
Gdy nabiorą złotego koloru to są gotowe.
Wyjąć z pieca ,poczekać aż ostygną, gdyż dżem ze środka może nam bezlitośnie poparzyć język :P





Smacznego :)

czwartek, 15 listopada 2012

Muffiny kakaowe

Naszła mnie dziś chęć na muffina. Ale nie takiego zwykłego - najlepiej pełnego czekolady!
W domu było akurat kakao, no i powstał przepis na kakaowe muffiny.


Potrzebne będą:
-2 szklanki mąki
-3/4 szklanki cukru
-płaska łyżeczka sody
-płaska łyżeczka proszku do pieczenia
-1/3 szklanki kakao
-2 jajka
-6 łyżek jogurtu naturalnego
-pół szklanki mleka
-szczypta soli
-pół szklanki oleju

Połączyć wszystkie składniki- najpierw suche , potem dodać mokre - i napełnić formę do muffinek lub papilotki ( ja mam silikonową formę -wystarczy lekko natłuścić olejem).Napełnić 3/4 foremki/papilotki.
Piec 25 min w piekarniku o temp 180 stopni.



 Smacznego :)

wtorek, 13 listopada 2012

Drożdżowe ślimaki z imbirem

Może to zabrzmi dziwnie, ale... od zawsze bałam się drożdży :)
W takim sensie, że bałam się z nich cokolwiek zrobić. Moja mama często piekła drożdżowe ciasta, robiła chrusty, ale ja wolałam upiec murzynka niż bebrać się w klejącej drożdżowej papce,
rachu-ciachu mikserem i gotowe
Od niedawna przekonałam się , że to nie musi tak być ...
Kilka razy robiłam już zwykłe drożdżowe bułeczki, paluchy, rogaliki, a dziś ślimaki .
Możliwości jest wiele i postaram się pomału je odkrywać.
Dziś miały to być bułeczki z cynamonem, ale w szafce go nie znalazłam, do sklepu nie mogłam pójść, więc zaimprowizowałam. Znalazłam imbir i wyszło super! 

Oto co jest potrzebne do przygotowania tych bułeczek:
- ćwierć kostki drożdży
- niepełna szklanka wody
- półtorej szklanki cukru
- 5 szklanek mąki
- szklanka mleka
- 70 g miękkiego masła
- łyżeczka imbiru w proszku
- pół łyżeczki cukru waniliowego

Do niepełnej szklanki wody dodać drożdże i 2 łyżeczki cukru. Dokładnie wymieszać i odstawić na 5 minut.
Do miski wsypać 2 szklanki mąki i 3/4 szklanki cukru.
Wlać wodę z drożdżami, dodać szklankę mleka i wymieszać ( ja mieszałam łyżką) dosypując mąkę (u mnie wyszło mniej więcej 3 szklanki mąki zanim uzyskałam pożądaną konsystencję) . Powinno powstać ciasto które będzie miało jednolitą konsystencję i będzie się lekko kleić. 
Miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce (ja postawiłam koło rozgrzanego grzejnika) by trochę wyrosło (15- 20 min ).

Następnie oprószyć blat mąką i wyłożyć ciasto. Rozwałkować na placek, dość cienko , około pół centymetra. Rozsmarować na placku masło , posypać cukrem zmieszanym z imbirem i cukrem waniliowym. Zwinąć placek tak jak roladę i kroić w plastry , na oko o grubości 2 palców ( to jeszcze zależy kto ma jakie palce ;)).
Przygotować naczynie żaroodporne -wysmarować je tłuszczem (ja użyłam oleju) i oprószyć mąką.
Ułożyć w naczyniu ślimaki, zachowując niewielkie odstępy i piec do czasu aż się zarumienią (ok pół godziny) w piekarniku rozgrzanym 200 stopni.
Odczekać aż ostygną i pałaszować :)
Smacznego!

Inspirację do tego przepisu znalazłam TU

wtorek, 6 listopada 2012

Hamburger z MasterChefa

 Wczoraj to zrobiłam! Hamburgera z MasterChefa.
Były do wybory trzy : Kingi, Janka i Maćka.
Wybrałam Kingi, bo wydał mi się najbliższy memu sercu , a raczej podniebieniu :)
Wyszedł MEEEGA pyszny! Pierwszy raz robiłam hamburgera z wołowiny, zwykle robiłam "oszukańcze" kotlety z wieprzowiny, ale nie ma porównania, tzn jest to przepaść smakowa.
Jak hamburger to tylko z wołowiny.
Polecam i to BARDZO!



TU link do przepisu
Pozdrawiam i czekam na kolejny odcinek MasterChef'a :)

piątek, 2 listopada 2012

Nadziany kurczak

Czwartkowy obiad u nas wyglądał następująco :
faszerowana pierś z kurczaka, gotowane ziemniaki z koperkiem i masłem, i do tego sałata z domowej roboty vinegrett'em . PYCHA!
Kurczak mimo smażenia nie był suchy (zapewne przez farsz). Cała kompozycja smakowita. Zachęcam to spróbowania.

Składniki:
-podwójna pierś z kurczaka
-słodka papryka w proszku
-sól

panierka:
-1 jajko
-trochę mąki
-bułka tarta

farsz:
-pół cukinii lub kabaczka
-4 duże pieczarki
-1 cebula
-1 marchewka
-3 ząbki czosnku
-rozmaryn
-pieprz, sól do smaku
-olej
-łyżka masła

sos vinegrette :
-sok z połówki cytryny
-2 łyżki musztardy
-1 łyżka oleju
-łyżeczka miodu lub cukru
-pieprz, sól do smaku

Piersi przekroić wzdłuż , rozbić tłuczkiem do mięsa tak żeby powstały 4 płaty.
Doprawić każdy płat solą i papryką w proszku.

Przygotować farsz. Wszystkie składniki umyć, pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać trochę oleju i zeszklić cebulę, następnie dodać pozostałe składniki oprócz czosnku. Czosnek dodać pod koniec.
Smażyć/dusić pod przykryciem mieszając od czasu do czasu.
Gdy składniki będą już miękkie / al dente wtedy dodać czosnek i dusić jeszcze przez chwilę.

Na piersi umieścić łyżkę, dwie farszu i zawinąć lub złożyć, tu trzeba opracować swój sposób :)
ja na środek piersi wyłożyłam ok 2 łyżek farszu i złożyłam pierś na pół. Docisnąć, aby otwory po bokach były jak najmniejsze, aby nam farsz nie wypadł.

Przygotować panierkę, czyli połączyć jajko z mąką (tej mąki to tak około 2 łyżek) wymieszać aby nie było grudek i obtoczyć gotowe piersi w masie , po czym obtoczyć jeszcze w  bułce tartej i na patelnię. 
Smażyć na oleju z obu stron na złoto. Najlepiej pod przykryciem.

Sos vinegrette : tu wystarczy połączyć wszystkie składniki, dokładnie wymieszać, dodać do sałaty i gotowe.

SMACZNEGO :) 





środa, 31 października 2012

Ciasteczka "herbatniki"

Zobaczyłam je ostatnio na stronie wykrywacz smaku , swoją drogą to super miejsce , zawsze mnie inspiruje. Super pomysły i ciekawe dania.

Ostatecznie ciastka zrobiłam z przepisu Magdy, więc nie będę powielać przepisu , tylko zapraszam na Jej stronę :)
Ja z rozpędu dałam 2 żółtka zamiast jednego :p oraz sok z połówki cytryny zamiast całej. W smaku da się ją lekko, ale ona nie dominuje w ciastku.
Myślę , że w wersji do kawy , te ciasteczka sprawdziły by się z cynamonem.  Wypróbuję następnym razem:)




Fajna zabawa, takie wycinanie, robienie zawieszek :) zachęcam!
Przepis z czystym sercem POLECAM :)

piątek, 26 października 2012

Urodzinowe muffinki z krówkami i czekoladą


Składniki:
-2 szklanki mąki
-2 jajka
-pół szklanki cukry
-2 łyżeczki cukru waniliowego
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-200 ml śmietany 12%
-pół szklanki oleju
-kilka kostek czekolady (ja wykorzystałam prawie całą :D )
-kilka krówek

Jajka wymieszać z olejem na jednolitą masę, dodać śmietanę, mąkę, proszek, cukry.
Napełnić papilotki lub foremki do 3/4 wysokości. Na wierzch ułożyć krówki lub czekoladę. U mnie połowa babeczek była z krówkami a druga połowa z czekoladą. Obie wersje pyszne!
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec aż się zarumienią , u mnie to było około 20 minut. Zawsze sprawdzam nożem czy są już upieczone. Zanurzam w babeczce nóż, i jeśli po wyjęciu jego końcówka jest sucha to znaczy że już :)
Potem czekamy chwilę aż przestygną i można pałaszować.
Ja swoje muffinki dedykuję przyjaciółce Monice, które przygotowałam z myślą o Jej urodzinach. Mam nadzieję, że się ucieszy :)
Wszystkiego najlepszego Monia!
Polecam wszystkim serdecznie :)



                                                    Zuzia nie mogła im się oprzeć :)


poniedziałek, 24 września 2012

Nadziewany camembert


Składniki(dla 2 osób)

-1 cebula
-4-5pieczarek
-pół małego kabaczka
-szczypta soli
-pieprz do smaku
-gałka muszkatołowa (można zastąpić inną przyprawą)
-2 sery camembert
-garść mąki
-pół szklanki piwa
-olej do smażenia
-bułka tarta
-1 jajko
-100 g śmietany (ja użyłam 12%)
-ulubione posiekane zioła , ja akurat miałam pod ręką miętę

I teraz tak...
Ser przekroić wzdłuż na pół . Za pomocą łyżki wydrążyć z camembertów miękkie wnętrze , tak aby nie uszkodzić skórki. Miękkie wnętrze sera posłuży nam jako baza do sosu.
Pieczarki , kabaczka i cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni z odrobiną oleju. Doprawić pieprzem, solą i gałką muszkatołową( lub innymi wybranymi przyprawami) . Smażyć kilka minut .
Ostudzić.
Ostudzonym farszem wypełnić połowę wydrążonego sera i przykryć drugą połową.
Do miski wsypać mąkę , dodać jajko i dolać piwo. Wymieszać tak aby powstała gładka jednolita masa. Zanurzamy nadziany ser w przygotowanej masie, tak aby dokładnie pokrył całą powierzchnię, następnie obtaczamy go w bułce tartej i smażymy na głębokim tłuszczu .

Sos.
Wydrążone wnętrza serów wyłożyć do garnka, dodać posiekane zioła i śmietanę. Doprawić do smaku solą i zagotować, ciągle mieszając.
Sosem polewamy ser i podajemy z dodatkami wedle uznania.
Ja moje sery podałam z gotowanymi ziemniakami oraz sałatką z pomidorów i oliwek.
Sery można faszerować w zależności od zawartości lodówki i pomysłów :)
W oryginalnym przepisie była to szynka i pieczarki z cebulą.
Udanych eksperymentów smakowych życzę i z całego serca polecam to danie, które robi się dość szybko i co najważniejsze - rozpływa się w ustach.


                                         Tester wszystkich moich smaków :) mąż Piotrek
                                        Uśmiech po testowaniu był jeszcze szerszy :)
                                                    Gorąco polecam to danie !

czwartek, 26 lipca 2012

Sernik idealny


Zainspirowana sernikiem Magdy  zrobiłam to wspaniałe ciasto , które było gwiazdą na Chrzcinach mojej córki (oczywiście zaraz po mojej córce:))
Genialny sernik , którym każdy z gości się zachwycał, przynajmniej u mnie :) 
GORĄCO POLECAM  ! ! !
Odrobinę zmieniłam przepis Magdy , ale obie wersje są super.

Składniki : 
-200 g kruchych ciastek
-70 g masła                    
-1 kg zmielonego twarogu - najlepszy jest z wiaderka, bo ma idealną konsystencję 
-2 białka                                                                                                                       
-pół szklanki cukru                                                                                                      
-1 łyżka mąki ziemniaczanej                                                                                       
-200 g białej czekolady   (lub 300 wtedy smak białej czekolady jest bardziej wyrazisty)
-250 g jagód lub borówki amerykańskiej - najlepiej świeże!   
         

Tortownicę wyłożyć pergaminem. 
Drobno pokruszyć ciastka. 
Roztopić masło i połączyć z pokruszonymi ciastkami. 
Wyłożyć na spód tortownicy i docisnąć łyżką. 
Wstawić do lodówki na kilka minut.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.

Roztopić białą czekoladę (najlepiej w kąpieli wodnej) 
Białka ubić ,twaróg zmieszać z białkami (można też dodać nie ubite białka , ale z ubitymi wychodzi bardziej puszysty) mąką i cukrem oraz roztopioną czekoladą. 
Wyłożyć na ciasteczkowy spód. Na wierzchu posypać jagodami/borówkami oraz zostawić trochę świeżych owoców do posypania na wierzchu( ja podawałam każdą porcję ciasta na talerzyku i każdemu indywidualnie dosypywałam świeże borówki na talerzyk)

Wstawić do piekarnika i zmniejszyć temperaturę do 120 stopni. 
Piec przez około 70 minut. Ostatnie 15 min zwiększyć temperaturę do 150 stopni. 
Wyjąc z piekarnika, i po wystudzeniu umieścić w lodówce by sernik stężał, najlepiej na kilka godzin a idealnie na noc. 

SMACZNEGO! i mówię, zróbcie go czym prędzej, nie pożałujecie :*
                                                                                                           

czwartek, 19 lipca 2012

Kotleciki z ryżu i marchewki

 Na ten przepis natknęłam się w dodatku kulinarnym do gazety i postanowiłam zrobić, bo takie proste, a moje dziecko ryż lubi, więc wszystko gra.  Przepis trochę przerobiłam po swojemu .
Potrzebne są :
-torebka ryżu
-2 marchewki
-2 żółtka
-2 łyżki bułki tartej
-olej do smażenia
-sól, pieprz,koperek 

Ryż ugotować, ostudzić. Marchewki oczyścić, umyć i zetrzeć na drobnej tarce.
Połączyć ryż, marchewki, żółtka, bułkę tartą, doprawić pieprzem, solą i koperkiem i formować kotleciki.
Na patelni rozgrzać 2-3 łyżki oleju i smażyć kilka minut z dwóch stron, aż się zarumieni.
Takie kotleciki mogą być dodatkiem do obiadu zamiast zwykłego ryżu czy ziemniaków. Zawsze to jakaś odmiana.
Smacznego :)



niedziela, 1 lipca 2012

Roladki z dorsza


Filety z dorsza faszerowane gulaszem warzywnym.
Aby łatwiej było podać - serwowane na plastrach z jabłek.

Potrzebne będą:
-filety z dorsza                                                                            
-1 cebula                                                                                      
-2 marchewki                                                                               
-1 pomidor                                                                                   
-1 cukinia                                                                                     
-1 papryka czerwona                                                                    
 -2 ząbki czosnku                                                                           
-łyżeczka tymianku                                                                       
-pieprz i sól do smaku                                                                   
-łyżka masła i łyżka oleju                                                              
Warzywa pokroić w kostkę i wrzucić na patelnię z rozgrzanym olejem i masłem. Dusić aż warzywa zmiękną. Doprawić tymiankiem, pieprzem i solą.
Filety zwinąć jak na zdjęciu poniżej i ustawić na plastrach jabłka w naczyniu żaroodpornym.
Nafaszerować rybę warzywami i wstawić do rozgrzanego piekarnika na 180 stopni. Piec przez 15-20 minut.
Ja swoje filety podałam z ryżem. Ryba i warzywka rozpływają się w ustach.
Tak przyrządzone warzywa można też serwować jako dodatek do innych dań.
Polecam i życzę smacznego :)

środa, 16 maja 2012

Pierogi leniwe

 Na lenia i na szybką rękę. Rachu ciachu i mamy pierogi leniwe.
Oto lista zakupów:
- 400 g twarogu
- 2 jajka
- opakowanie cukru waniliowego ( 32 g)
- szklanka mąki 
- pół szklanki cukru pudru
- śmietana do polania
- 2 łyżki masła
Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę. Żółtka połączyć  z cukrem waniliowym i 3 łyżkami cukru pudru. Żółtka z cukrem, białka, mąkę i twaróg umieścić w misce i wymieszać mikserem. Posypać mąką blat i wyłożyć ciasto. Zagniatać ciasto, podsypując mąką, żeby się nie kleiło do rąk. Rozwałkować na grubość ok 1 cm i wycinać kształty foremką lub nożem ( wg mnie foremką było najwygodniej)
Zagotować wodę i wrzucić pierogi. Gdy wypłyną to znaczy że są już gotowe. Przełożyć do miski , dodać masło,  polać śmietaną zmieszaną z cukrem pudrem i zajadać :)
Smacznego!

sobota, 31 marca 2012

Makaron ze szpinakiem



Szybkie, proste i delikatne w smaku danie.
Potrzebne będą :
-makaron wstążki
-opakowanie mrożonego szpinaku ( u mnie to było 450 g)
-ser camembert (120g)
-3 ząbki czosnku
-łyżka masła
-2 łyżki śmietany 18 %
-sól, pieprz do smaku.

Makaron ugotować wg wskazówek na opakowaniu.
Szpinak wyłożyć na patelnię i smażyć aż woda trochę odparuje. Wycisnąć czosnek, dodać masło, śmietanę, pokrojony w kostkę ser pleśniowy, sól i pieprz i wymieszać.
Gdy sos szpinakowy nabierze jednolitej formy odstawić z ognia.
Połączyć z ugotowanym makaronem i zajadać :)
Smacznego !

piątek, 9 marca 2012

Babka cytrynowa

Tę babkę robi się bardzo szybko i wychodzi wspaniała, taka lekka i orzeźwiająca , nie jest sucha i smakuje mi trochę Wielkanocą... Warto ją zrobić!
Moja sąsiadka , która pożyczyła mi mixer (bo mój ma awarię) dostała kawałek na spróbowanie i poprosiła o przepis :) więc to chyba dobra rekomendacja :)

Oto co jest potrzebne do jej wykonania :

Składniki

  • 250 g mąki
  • 250 g cukru
  • 200 g margaryny
  • 4 jajka
  • skórka otarta z 1 cytryny
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
lukier:
  • szklanka cukru pudru
  • sok z 1/2 cytryny
Margarynę należy rozpuścić w rondelku i odstawić do ostygnięcia. Skórkę z cytryny zetrzeć na tarce na małych oczkach . Żółtka oddzielić od białek . Żółtka zmieszać z cukrem i zmiksować. Dodać margarynę, mąkę, proszek i skórkę z cytryny.
Ubić białka na sztywno i dodać delikatnie do pozostałej masy.
Ciasto przelać do formy posmarowanej margaryną i obsypanej bułką tartą. Piec w temperaturze 180 stopni. przez 40 min. Dla pewności po 40 minutach sprawdzić widelcem czy ciasto się upiekło, jeśli widelec po wbiciu w ciasto będzie suchy, to znaczy, że jest ok.
Zmieszać cukier puder z sokiem z cytryny i powstały lukier wylać na wystudzone ciasto.
...i gotowe :)
Smacznego!

środa, 15 lutego 2012

Pączki Hiszpańskie potocznie nazywane Gniazdkami


Gniazdka z ciasta parzonego. Pyszne! i w zasadzie proste.
Potrzebne będą :
-4 jajka,
-20 dag mąki
-2 łyżki masła
-szklanka wody
-szczypta soli

Wodę z masłem i szczyptą soli zagotować po czym dodać mąkę i energicznym ruchem wymieszać aż ciasto zacznie odchodzić od ścianek,zmniejszyć ogień i ucierać do gładkości. Ciasto odstawić do wystygnięcia. Następnie dodawać po 1 jajku mieszając mikserem na gładką masę. Przygotować papier do pieczenia. Wyciąć z niego kwadraty wielkości mniej więcej 10cm x 10 cm .Ciasto nałożyć do szprycy i wyciskać kółko średniej wielkości, zależnie od tego jak wielkie pączki chcemy uzyskać.
Do garnka wlać olej i gdy będzie rozgrzany wkładać pączki papierem do góry, papier zdjąć po kilku sekundach, najlepiej dwoma widelcami, mi odchodził bez problemów.
Smażyć na złoty kolor z dwóch stron.
Aby uzyskać lukier wystarczy wymieszać 3 łyżki zimnej wody i 200g cukru pudru.Dokładnie rozetrzeć grudki i gotowe!
Smacznego!

czwartek, 9 lutego 2012

Gorąca czekolada


Zrobiłam chyba najprostszą czekoladę do picia pod słońcem ( nie licząc gotowców, ale to nie to samo!)
Potrzebne będą:
-500 ml mleka
-125 ml słodkiej śmietanki (36%)
-tabliczka gorzkiej czekolady( 100g)
-2 łyżeczki cukru
-łyżeczka cynamonu

Wykonanie też proste, wszystkie składniki łączymy razem w garnku i podgrzewamy cały czas mieszając. Czekoladę najlepiej połamać w kawałki, wtedy szybciej się roztopi.
Gdy nasz napój będzie gorący to znaczy , że już gotowe :)
Ja wypijam taką czekoladę z dodatkową porcją bitej śmietany na wierzchu.
Pycha!
Na zimowe wieczory i poranki taka mikstura powinna nas rozgrzać i na pewno poprawić humor:)

piątek, 3 lutego 2012

Panna cotta

Mój debiut jeśli chodzi o ten deser, ale za to muszę powiedzieć, że bardzo udany :)
Prosty i pyszny, idealny na przykład na Walentynki lub na inną okazję, a nawet bez okazji.

Skład:
-250 ml mleka
-250 ml śmietanki kremówki ,koniecznie płynnej(30-36%)
-3 łyżeczki żelatyny w proszku
-pół szklanki cukru
-cukier waniliowy lub aromat o dowolnie wybranym smaku,kilka kropel (ja użyłam rumowego i wyszło super)

Żelatynę zalać 2 łyżkami zimnej wody, wymieszać i odstawić na 5 minut.
Śmietankę i mleko wlać do garnka, dodać cukier i podgrzewać do momentu aż cukier się rozpuści, ciągle mieszając.
Dodać aromat lub cukier waniliowy i zagotować.
Zdjąć z ognia i dodać żelatynę, dokładnie wymieszać aż się rozpuści.
Odstawić do ostudzenia a gdy już wystygnie wlać mieszankę do filiżanek i wstawić do lodówki na ok 4 godziny, najlepiej na noc, wtedy dobrze stężeje.Jak wyjąc deser z filiżanki?Przygotować naczynie z gorącą wodą, wstawić tam filiżankę na kilka sekund po czym odwrócić filiżankę na talerzyk i nasz deser powinien wyskoczyć :)
Z tej ilości składników wyszły mi 4 średnie desery. Średnie w wielkości ma się rozumieć, a nie w smaku ;)
Można podawać z polewą czekoladową, musem owocowym lub z tym na co akurat mamy ochotę.
Aksamitny w smaku deser powinien zachwycić Ciebie i Twoich gości :)
Smacznego!